Rozmowa z Kamilem Wieliczko, dyrektorem DPZN Jelenia Góra

A jak się Pan odniesie do tego, że jeden trener prowadzi dwie drużyny klasy okręgowej? Nie ma tutaj konfliktu interesów? Co z zasadami fair play? Co na to same zainteresowane drużyny? Ja wiem, że to tylko piłka amatorska ale chyba są jakieś granice dobrego smaku..

Pan Wieliczko nadaje się do polityki a nie do piłki. Dawno takich kłamstw i bzdur nie słyszałem. Jak ma się dobrze dziać w polskiej piłce jak mamy takich ludzi działaczy, trenerow, sędziów. Pewnie ma Pan w poważaniu to co ludzie o Panu mówią ale jak się przeczyta parę negatywnych komentarzy to może da do myślenia...

W IV lidze zagrają tylko dwaj przedstawiciele regionu, dawno nie było tak źle. Reforma rozgrywek przygniotła kluby w waszym podokręgu?

Dlugookresowo do emerytury?

jaki czlowiek takie gadanie , pieprzy takie kocopoly ze az strach czytac .....

Rozbawiło mnie pytanie dotyczące rozgrywek Serie B. Pan redaktor tak je zadal jakby była mowa o co najmniej 4 lidze.... jakosc w B klasie...

W sezonie 2001/02 Orzeł Wojcieszów grał na szczeblu centralnym PP
http://www.90minut.pl/mecz.php?id_mecz=4531

Był taki mecz w Dziwiszowie, który kiedyś prowadził Pan Ojciec Dyrektor.
PAMIĘTAMY!!!

Sami działacze. I konstruktywna krytyka. Siedzieć i pierd..ć z za monitora każdy potrafi.

O jakim podniesieniu prestiżu i prawdziwej szkole piłki w B klasie on gada. Przecież tam nawet trenerów nie potrzeba po tych ich reformach. Po kolejnych nie trzeba będzie sędziów :)... i taka to prestiżowa liga