Są pieniądze na dolnośląskie zabytki
Tylko do 30 stycznia można starać się o wsparcie finansowe przeznaczone na ochronę dolnośląskich zabytków. W tym roku dotacje sięgną 5 mln złotych. Na Dolnym Śląsku znajduje się najwięcej w Polsce obiektów wpisanych do rejestru zabytków. W sumie, w regionie jest prawie 8 tysięcy wiekowych zamków i pałaców. Większość z nich wymaga kapitalnego remontu.
Środki finansowe, które przyznaje Zarząd Województwa mogą być przeznaczone na prace konserwatorskie, renowacyjne oraz na roboty budowlane obiektów wpisanych do rejestru zabytków. Oceny nadsyłanych wniosków, dokonają przedstawiciele kilku urzędów: Wojewódzkiego Dolnośląskiego Urzędu Konserwatora Zabytków, Regionalnego Ośrodka Badań i Dokumentacji Zabytków oraz sejmiku województwa i urzędu marszałkowskiego. Głównym kryterium przyznawania dotacji jest lokalizacja zabytku (musi on znajdować się w województwie dolnośląskim). Nie może to być przeciętny budynek - inwestor powinien udowodnić jego znaczenie kulturowe, uwzględniając wartość historyczną, artystyczną albo naukową obiektu. Brana jest pod uwagę także dostępność zabytku i stan zagrożenia. Udzielone dofinansowanie może wynosić do 70%, a w szczególnych przypadkach (gdy zabytek wymaga niezwłocznego podjęcia robót remontowych w razie ryzyka całkowitego zniszczenia), nawet do 100% kosztów prac. Należy jednak pamiętać, że renowacja zabytkowego obiektu znacznie odbiega od zwykłych robót budowlanych. – Prace wymagają indywidualnego podejścia i zastosowania odpowiednich technologii – tłumaczy Maciej Iwaniec Product Manager ds. Renowacji w firmie Baumit - Wraz z upływem czasu, następują procesy naruszające fundamenty, elewacje, a w konsekwencji całą konstrukcję budynku. To właśnie fasada - jako element budowli najbardziej widoczny, a jednocześnie najbardziej narażony na działanie czynników atmosferycznych, najszybciej ulega procesom degradacji – dodaje Maciej Iwaniec.
Przemysław Hortecki