Nastoletni podpalacz w rękach kowarskich policjantów

Nawet do 5 lat pozbawienia wolności grozi 17-latkowi podejrzanemu, o co najmniej trzy podpalenia na terenie Kowar. Swoim działaniem 17-latek spowodował straty w wysokości około 10 tys. zł. Za nie realizowanie obowiązku szkolnego oraz demoralizację Sąd Rodzinny nakazał umieszczenie go w jednym z Młodzieżowych Ośrodków Szkolno-Wychowawczych.
18 listopada 2008 roku policjanci z Kowar zatrzymali 17-letniego mieszkańca tej miejscowości podejrzanego o posiadanie narkotyków oraz o uszkodzenie mienia na terenie Kowar.
Jak ustalili policjanci, chłopak 12 listopada 2008 roku celowo podpalił znajdujący się na terenie jednej z kowarskich firm Toy-Toy, który stanowił mienie komunalne Urzędu Miasta w Kowarach. Spowodował on straty w wysokości blisko 2000 zł. Dzień później chłopak wrzucił ścierkę nasączoną benzyną do mieszkania znajomego, ponieważ go nie lubił. Na szczęście nikomu nic się nie stało, a okopcone zostały jedynie ściany i nadpalona częściowo podłoga. Właściciel poniesione straty oszacował na 4000 zł. Odpowie on również za podpalenie opuszczonego budynku mieszkalnego w Kowarach. Tego przestępstwa dopuścił się rok wcześniej.
Za uszkodzenie mienia oraz posiadanie środków odurzających, 17-latkowi grozi nawet do 5 lat pozbawienia wolności. Został on umieszczony w Młodzieżowym Ośrodku Szklono – Wychowawczym, gdzie trafił na podstawie decyzji Sądu Rodzinnego za nie realizowanie obowiązku szkolnego i demoralizację

KMP Jelenia Góra