Groźny wyciek gazu na BP sparaliżował centrum miasta
Dzisiaj około godziny 14:30 konsumujący posiłek w ogródku restauracji McDonalds mieli okazję obserwować jak znajdująca się naprzeciw stacja benzynowa BP pustoszeje w szybkim tempie. W ciągu kilkudziesięciu sekund odjechały z niej wszystkie samochody, pochowali się też przechodnie. Powodem paniki była awaria systemu przechowującego gaz. Najprawdopodobniej na skutek upału stężenie gazu uszkodziło zawór, co spowodowało jego duży wyciek.
Momentalnie na miejscu zameldowała się Straż Pożarna, której samochody zablokowały ulice Jana Pawła II i Grunwaldzką, a sami strażacy przystąpili do próby usunięcia wycieku. Po przybyciu policji rozładowano nieco korki, gdyż w porozumieniu z pracownikami restauracji McDonalds i stacji benzynowej Statoil auta jadące ze strony Podwala przepuszczono parkingami przyległymi do tych placówek. Po około godzinie zażegnano niebezpieczeństwo i zablokowano upływ gazu oraz przywrócono ruch na drogach.
Piotr Kuban
foto: Piotr Kuban