Bez pielęgniarek w Miłkowie

W Domu Pomocy Społecznej w Miłkowie dramatycznie brakuje pielęgniarek. Ponad setką mężczyzn w tej chwili opiekują się zaledwie 2 pielęgniarki, a niebawem zostanie tylko jedna.

W Domu Pomocy Społecznej w Miłkowie opiekę znajduje 104 upośledzonych umysłowo mężczyzn. Opiekują się nimi 2 pielęgniarki. Będzie ich jeszcze mniej. Jedna z nich, pani Grażyna zamierza odejść na emeryturę. Głównie dlatego, że zarabia 860 złotych.

Tragicznie niskie zarobki i ciężka praca spowodowały, że chętnych do zajmowania się pensjonariuszami domów pomocy społecznej nie ma.

Dyrektor placówki od kilku miesięcy stara się zatrudnić dodatkowe pielęgniarki. Bezskutecznie. Zdarza się, że do pracy przychodzą absolwenci po szkołach pielęgniarskich, ale wytrzymują 2-3 miesiące.

TVP