Pijana matka szła z wózkiem
Nawet do 5 lat pozbawienia wolności grozi nietrzeźwej kobiecie, która w takim stanie szła z wózkiem, w którym było małe dziecko. Dzięki reakcji przechodniów nie doszło do tragedii, gdy kobieta zatoczyła się i omal nie wpadła pod samochód.
4 czerwca 2008 roku około godziny 16.00 oficer dyżurny Komisariatu Policji w Kowarach otrzymał telefoniczną informację od mieszkańców, że jedną z ulic w mieście szła nietrzeźwa kobieta z wózkiem, w którym było małe dziecko. W pewnym momencie kobieta zatoczyła się i omal nie wpadła pod jadący samochód. Tylko dzięki natychmiastowej reakcji świadka nie doszło do tragedii. Mężczyzna odebrał kobiecie wózek z dzieckiem i powiadomił policję.
Policjanci, którzy przyjechali na miejsce ustalili, że 26-letnia kobieta, która w ten sposób „opiekowała „ się swoją dziesięciomiesięczną córeczką miała 2,7 promila alkoholu w organizmie.
Matka trafiła do policyjnego aresztu. Policjanci w mieszkaniu zastali ojca dziecka, który znajdował się w stanie upojenia alkoholowego. Mężczyzna był w takim stanie, że nie można go było poddać badaniu na zawartość alkoholu. W związku z tą sytuacją, dziecko zostało przewiezione do szpitala.
Obecnie policja wyjaśnia okoliczności tej sprawy. W przypadku, gdy potwierdzi się, że kobieta swoim zachowaniem stworzyła bezpośrednie niebezpieczeństwo dla życia i zdrowia swojego dziecka może jej grozić nawet do 5 lat pozbawienia wolności.
KMP Jelenia Góra