GOPR musi się wyprowadzić z Karkonoszy
Ratownicy będą musieli opuścić dwa swoje wysokogórskie punkty. Mają na to czas do 10 maja.
Do tego czasu ratowników nie powinno być w pomieszczeniach w budynku na Kopie i schronisku Strzecha Akademicka. Oba należą do Miejskich Kolei Linowych w Karpaczu, które wypowiedziały umowę Górskiego Ochotniczemu Pogotowiu Ratunkowemu.
W piśmie właściciel wyciągów kompleksu Śnieżka, napisał, że pomieszczenia chce przeznaczyć na siedzibę swoich służb medycznych. Ratownicy GOPR są zaskoczeni tymi informacjami i nie chcą ich komentować, bo jeszcze nie dostali wysłanego do nich wczoraj pisma. Sprawa to pokłosie konfliktu, który wybuchł na przełomie roku, gdy GOPR zażądał od właścicieli wyciągów trzy razy więcej pieniędzy na dyżury na stokach. W efekcie ratownicy nie dostali ani złotówki.
PRW