IPN oskarża PRL-owską sędzinę
Janina K. będzie odpowiadać przed jeleniogórskim sądem za procesy z lat 60. m.in. za utrudnianie obrony mężczyźnie oskarżonemu o informowanie Radia Wolna Europa o sytuacji w kraju.
Chodzi o proces z 1962 r., kiedy sędzina rozpoczęła rozprawę małżeństwa Henryka i Władysławy S., mimo, że na sali sądowej nie było oskarżonej kobiety. W ten sposób ograniczyła jej możliwości do obrony.
Sędzina miała też utrudniać obronę oskarżonemu mężczyźnie. Nie pozwoliła mu na przedstawienie jego linii obrony i bezzasadnie ograniczała możliwość wypowiadania się co do dowodów. Obrażała go też nazywając zdrajcą, a następnie - mimo że oskarżony oświadczył, iż w śledztwie stosowana była wobec niego przemoc - nie sprawdziła tego faktu.
Henryk K. odpowiadał wówczas za wysyłanie listów do Radia Wolna Europa z informacjami o sytuacji w Polsce. Sędzinie grozi do 3 lat więzienia.
PRW