Stanowcze nie dla olimpiady
Takie hasło pojawiło się na budynku należącym do buddystów od lat żyjących w Szklarskiej Porębie. Polscy buddyści namawiają do bojkotu olimpiady w Pekinie. Uważają, że w ten sposób można poprzeć wolnościowe dążenia okupowanego przez Chiny Tybetu.
Waldemar Pieńkowski mnich ze Szklarskiej Poręby, przewodniczący związku wyznaniowego Zen Rinzai, nie ma wątpliwości, że Międzynarodowy Komitet Olimpijski nie wyciągnął wniosków z historii, gdy przed laty organizację mistrzostw przyznano hitlerowskim Niemcom. Olimpiada w Berlinie umocniła Hitlera i tak samo będzie z chińskim reżimem.
Buddyści zwracają uwagę, że Chińczycy przez 60 lat wymordowali jedną szóstą narodu tybetańskiego. Związek wyznaniowy Zen Rinzai zapowiada akcje informacyjne o Tybecie. Jeszcze przed igrzyskami buddyjscy mnisi pojawią się w największych polskich miastach. Na sobotę zaplanowana jest akcja zbiorowego odsyłania koszulek made in China do chińskiej ambasady. Tę formę protestu wymyślił bloger Parakalein z Salonu24.
PRW