Uratowali kozy

Do niecodziennej akcji ratunkowej doszło w Wojcieszowie koło Złotoryi. Strażacy uratowali stadko kóz uwięzione na skalnej półce w wyrobisku wapienia.

Zwierzęta prawdopodobnie uciekły z hodowli i zamieszkały na terenie kopalni. Choć są spokrewnione z górskim kozicami, nie radzą sobie w trudnym terenie. W kopalni pojawiły się w ubiegłym roku. Do tej pory nie miały kłopotów. Uwięzionego na skalnej półce kozła i samicę zauważyli pracownicy zakładu i wezwali strażaków. Kozła wciągnięto do góry za rogi. Zwierzę wcale się nie bało ludzi. Koza w przeciwieństwie do samca nie zaufała strażakom i spadła ze skały, ale nic się jej nie stało.
Skąd kozy wzięły się na terenie wyrobiska, nie wiadomo. Stado składa się z pary dorosłych zwierząt i dwóch koźlątek. Kozia rodzina jest pupilkiem pracowników kopalni. Samiec nazywany jest nawet brygadzistą. Zwierzęta uwolnione przez strażaków wróciły na teren wyrobiska.

TVP Wrocław