Kolejny spór o drogę w powiecie karkonoskim
Nowa droga Cieplice - Podgórzyn może zostać zerwana. Po zleconych przez Powiat Karkonoski badaniach dowiadujemy się, że ma być tam źle wykonana podbudowa. Tą wykonała firma Urbit.
Prokuratura zajmuje się kolejnym drogowym konfliktem Powiatu Karkonoskiego i firmy Urbit. Sprawa dotyczy remontu za blisko 3 miliony złotych - chodzi o inwestycję na odcinku Podgórzyn - Cieplice. Do Prokuratury Okręgowej w Jeleniej Górze złożył zawiadomienie Krzysztof Wiśniewski, starosta karkonoski:
- Zgodnie z dokumentacją powinna być podbudowa z mieszanki emulsyjno-cementowej. Taka zwarta konstrukcja jak beton, mówiąc wprost. Przy odwiertach ujawniono pod warstwą asfaltu, że tam jest niczym niezwiązane kruszywo.
- Inspektor nadzoru oraz kierownik budowy poświadczył nieprawdę. Poświadczył, że są dokumenty - właśnie badania, odwierty, które powinny być w tej dokumentacji powykonawczej - a takich dokumentów tam nie ma.
Sprawę komentuje przedstawiciel firmy Urbit. Jacek Kostrzewa informuje Radio Wrocław, że droga - w tym jej podłoże - zostało wykonane zgodnie z projektem:
- Ta technologia to nie jest tak, jak twierdzi pan starosta, że to miała być warstwa betonu pod tą warstwą asfaltu. To jest odpowiednia warstwa, która scalona z cementem, z tym płynem chemicznym powoduje to, że ta warstwa jest elastyczna, nie przepuszcza wody.
- Badania wykazały, że ma mieć 100 megapaskali nośności, a ma 200. Jest bardzo dobrze zrobiona, solidnie i uczciwie. Czy pan starosta to stwierdził? Czy zrobił badania? Nie - konfabuluje, manipuluje, opowiada różne historie.
Teraz sprawą zajmuje się Prokuratura Okręgowa w Jeleniej Górze. Starosta Karkonoski ma poinformować, co dalej z drogą Podgórzyn-Cieplice.
prw.pl