14-godzinna akcja w Karkonoszach
26 ratowników i 2 psy ratownicze szukali zaginionego mężczyzny w Karkonoszach. Akcja zakończyło się powodzeniem i turystę udało się odnaleźć.
22 ratowników Grupy Karkonoskiej GOPR, 4 ratowników czeskiej służby górskiej i 2 psy ratownicze brały udział w akcji poszukiwawczej w Karkonoszach. W poniedziałek (8 września) po godzinie 19:00 do służb wpłynęło zgłoszenie o zaginionym mężczyzny, który kilka godzin wcześniej odłączył się od grupy znajomych w rejonie Grzbietu Kowarskiego.
Przez 14 godzin prowadzono akcję poszukiwawczą we wschodnich Karkonoszach. Całonocne poszukiwania były prowadzone w trudnym terenie pełnym gęstych lasów i stromych stoków. - Działania prowadzone były po zmroku, w chłodzie i przy ograniczonej widoczności. Ratownicy musieli sprawdzać wiele potencjalnych dróg zejścia oraz mało uczęszczane szlaki i ścieżki - czytamy w relacji Grupy Karkonoskiej GOPR.
Ratowników w poszukiwaniach wspierali policjanci z Jeleniej Góry, Kowar i Kamiennej Góry. Do akcji wykorzystano także dwa drony z kamerami termowizyjnymi, 4 pojazdy terenowe, 4 quady i mobilną stację koordynacji działań. Co najważniejsze, zaginionego mężczyznę udało się odnaleźć.
prw.pl