Ruszają prace na Radomierce

Jak to jest wyglądać za okno swojego domu i zastanawiać się, czy nasze cztery ściany znowu będą pod wodą? Mieszkańcy patrzą z niepokojem w niebo pomimo rozpoczętych przez Wody Polskie prac na potoku Radomierka. Płynie on przez dzielnicę Maciejową w Jeleniej Górze i wielokrotnie zalewał wiele domostw przy obfitych opadach deszczu.

Na co dzień spokojny potok, który podczas dużych opadów zamienia się w rwącą rzekę. Teraz ma być uregulowany za blisko pół miliona złotych. Wody Polskie pracują w dzielnicy Maciejowa w Jeleniej Górze - w korycie Radomierki są chociażby usuwane krzewy, odnawiane mury, trwa także układanie koryta kamiennego. Jednak mieszkańcy woleliby poszerzenie półtorametrowego potoku:

- Poszerzyć trzeba tę rzekę. Tam trzeba na tym zakręcie przede wszystkim mur zrobić. Jak już wyjdzie woda z rzeki, na budynek wali, i dzień dobry ci smutku.

- Tu jest jakieś 10 metrów szerokości, tak licząc od brzegu do tamtego muru.
- I tędy musi przepłynąć cała woda... (red.)
- Musi przepłynąć cała woda, która jest zgromadzona z trzech rzek, które spływają z okolic.
- Z ilu miejscowości? (pyt. red.)
- Dziwiszów, Komarno i Radomierz.

Na Radomierce prowadzono wiele prac, ale i tak wylewała

Wody Polskie udrożniają potok na odcinku 5 kilometrów od początku dzielnicy aż do rzeki Bóbr. Radomierka w 2012 roku zerwała most, który ułatwiał dojazd z Jeleniej Góry do stolicy województwa, mówi Piotr Bałajewicz, rzecznik Wód Polskich z Wrocławia:

- Potok Radomierka był podawany pracom utrzymaniowym i porządkowym kilkukrotnie od 2012 roku. Roboty prowadzone były sukcesywnie w zależności od potrzeb i dostępnych środków.

Pomimo wydania kilku milionów złotych dalej zdarzają się powodzie błyskawiczne, a - jak mówili mieszkańcy - prac nad Radomierką nie było wiele. Przez obfite deszcze niektórzy mieszkańcy byli zalewani nawet siedmiokrotnie. Teraz potok ma być wyczyszczony do końca sierpnia.

prw.pl