Dyskutowali o powiększeniu Karkonoskiego Parku Narodowego
Czy Karkonoski Park Narodowy zostanie powiększony? To pytanie omawiane było przez przedstawicieli władz sejmiku województwa dolnośląskiego, gmin karkonoskich, miast oraz Lasów Państwowych.
Jeszcze na początku kwietnia Radio Wrocław informowało, że Karkonoski Park Narodowy nie zostanie powiększony. Przyrodnicy wycofali się z planów rozszerzenia granic chronionego obszaru po wynikach konsultacji społecznych przeprowadzonych w Gminie Podgórzyn. W poniedziałek, 28 kwietnia, temat powiększenia parku powrócił podczas spotkania w Dolnośląskim Urzędzie Wojewódzkim, zorganizowanego przez Jerzego Pokoja, przewodniczącego sejmiku województwa dolnośląskiego.
Dr inż. Andrzej Raj, dyrektor KPN-u, zapewnia, że zarząd jest otwarty na wszelkie propozycje i wnioski samorządów:
- Są cztery propozycje. Trzy przedstawiają konkretne fragmenty, które widzielibyśmy do włączenia w granice parku, ale przyjmujemy również tak zwany wariant zerowy. Otulina zostaje w takich granicach, jak jest, ale jest jeden warunek, iż musi nastąpić zmiana w zakresie sposobu planowania i realizacji prac gospodarczych w lasach państwowych.
Dyrektor parku podkreśla, że równie istotna jest zmiana sposobu zagospodarowania turystycznego. Podczas spotkania wyjaśniono, że decyzje dotyczące zmiany granic parku narodowego leżą poza kompetencjami samorządu województwa. Lasy Państwowe — w nadleśnictwach Kamienna Góra, Szklarska Poręba i Śnieżka — już teraz wyłączyły ponad 3 tysiące hektarów z gospodarki leśnej oraz zmodyfikowały sposób prowadzenia gospodarki leśnej na obszarze 14 tysięcy hektarów w otulinie Karkonoskiego Parku Narodowego.
Przedstawione propozycje spotkały się z krytyką ze strony przedstawicieli samorządów, w tym Elżbiety Zakrzewskiej, burmistrz Kowar:
- Sto procent terenów Miasta Kowary będzie zabezpieczone brakiem możliwości jakiegokolwiek rozwoju dlatego, że mi się wprowadza rozszerzenie KPN-u. Nie zgadzam się z tym i żebym miała iść do św. Piotra, to będę się od tego odwoływać.
Sprawę skomentował również Grzegorz Sokoliński, przewodniczący Karkonoskiej Lokalnej Organizacji Turystycznej:
- Powiedziałbym, że dotykamy tutaj w tej dyskusji istoty samorządności. Podstawę. Będziemy uzgadniali z dyrektorem parku, który - chciałbym powiedzieć - nie ma żadnego, ale absolutnie żadnego nadzoru społecznego.
prw.pl