Góry Izerskie na nowo. Jak sztuczne naśnieżanie zmieni sezon zimowy?

Ta inwestycja zapewni wydłużenie sezonu narciarskiego w Górach Izerskich. Na Polanie Jakuszyckiej ruszyła budowa najnowocześniejszego w Polsce systemu sztucznego dośnieżania tras biegowych.

Dolnośląskie Centrum Sportu w ubiegłym roku zakupiło 10 wysokowydajnych armatek śnieżnych, teraz trwa budowa systemu zasilającego, mówi dyrektor obiektu Wojciech Gęstwa:

- Potrzebna jest inwestycja rozprowadzającą wodę oraz podłączenia elektryczne, a żeby to wszystko było jeszcze bardziej efektywne, dodatkowo, następny krok, to poszerzanie i powiększanie zbiornika wodnego.

To inwestycja nie tylko dla profesjonalistów, podkreśla prezes Karkonoskiej Lokalnej Organizacji Turystycznej, Grzegorz Skoliński:

- Pamiętajmy, że system sztucznego odśnieżania, to nie jest system tylko i wyłącznie pod potrzeby zawodów, ale także dla takich zwykłych korzystających.

Budowa systemu potrwa do jesieni i będzie kosztować 14 milionów złotych. To ostatni dzwonek na białe szaleństwo, mówią narciarze:

- U nas nie ma śniegu, dlatego do was przyjeżdżam na końcówkę - jest bardzo dobrze. - Jeździmy już od grudnia, teraz już trochę mniej śniegu, ale jest gdzie pojeździć. Chyba zamykamy dzisiaj sezon, ale szczęśliwie.

Od poniedziałku zamknięte zostaną stoki narciarskie. Wyciąg na Szrenicę będzie przechodził posezonowy przegląd, który potrwa do połowy kwietnia.

prw.pl