Lwówek Śląski walczy z wykluczeniem komunikacyjnym

Mieszkańcy Lwówka Śląskiego i okolic mają poważny problem z dostępem do większych miast oraz szpitali. Gdyby nie samochody, byliby praktycznie odcięci od świata. Choć Lwówek Śląski dzieli od Wrocławia zaledwie godzina jazdy autem, nie kursują tam pociągi, a połączenia autobusowe są bardzo ograniczone.

Władze miasta napisały petycje do Urzędu Marszałkowskiego, co również słyszymy na ulicach Lwówka Śląskiego:

- Z Bolesławcem nie ma, z Wrocławiem nie ma nic kompletnie.

- Ktoś kto nie ma samochodu to nie może się dostać tu do Lwówka na przykład z wioski do ośrodka, czy do szpitala.

- Żeby nie samochody byśmy nie mieli jak dostać się tu do Lwówka na przykład. Jest petycja w sprawie odnowy Kolei Dolnośląskich do Wrocławia, do Legnicy, Złotoryi.

- Cała Rada Miejska wyszła z inicjatywą napisania petycji do Marszałka o rewitalizacje kolei na odcinku Lwówek Śląski Jerzmanice. Mamy dziś około ponad tysiąca podpisów. - dodaje przewodnicząca Rady Miejskiej Lwówka Śląskiego, Magdalena Lewandowska.

Rozwiązanie problemu komunikacyjnego jest likwidowane przez Urząd Marszałkowski. Prace demontażowe starej linii już trwają, a start budowy do Jerzmanic jeszcze w tym roku, koniec przewidywany jest aż za pięć lat. Teraz linia do Jeleniej Góry przez Wleń ma być rewitalizowana, mówi rzecznik Marszałka Województwa Dolnośląskiego, Michał Nowakowski.:

- Samorząd województwa ma zabezpieczone środki finansowe niezbędne do dla wykonania prac projektowych dla rewitalizacji tego odcinka kolejowego. Te prace będą sukcesywnie wykonywane. Zostanie przeprowadzona procedura przetargowa, wyłoniony wykonawca, który zrealizuje projekt, a następnie oczywiście prace rewitalizacyjne, budowlane.

Dodatkowo w tym roku ma ruszyć budowa linii kolejowej do Jerzmanic. Co za pięć lat połączy Lwówek Śląski z Wrocławiem.

PRW.PL