Pacjenci się skarżą

Ponad 1200 skarg zniecierpliwionych pacjentów wpłynęło w ciągu ostatnich dwóch miesięcy do rzecznika praw pacjenta. Powód? Oczywiście, strajk lekarzy.
Na początku protest cieszył się ogromnym społecznym poparciem. Im dłużej trwa, tym w większa liczba niezadowolonych pacjentów.

Małgorzata Sadowy-Piątek, wrocławska rzeczniczka praw pacjenta, codziennie przyjmuje uwagi kilkudziesięciu zdenerwowanych osób.

Większość skarg dotyczy lekarzy, którzy nie wypisują dokumentów.

Ale są też sprawy poważniejsze - Zbigniewa Rzońcę z Jeleniej Góry choroba dopadła podczas wakacyjnego wyjazdu, który musiał przerwać, bo lekarka odmówiła mu pomocy.

Problemy zaczynają mieć też szpitale, które nie strajkują. W Wojewódzkim Szpitalu Specjalistycznym we Wrocławiu pełne są nie tylko sale ale i korytarze. To przede wszystkim pacjenci przyjęci podczas ostrego dyżuru. Pani Jadwiga trafiła do Wrocławia aż z Kalisza. Tam odmówiono jej pomocy - z powodu strajku.

Dodatkowym problemem są wydłużające się kolejki do planowych zabiegów. Część oczekujących pacjentów trafiła w końcu do szpitala... z zagrożeniem życia.

TVP3 Wrocław