Schronisko Samotnia do maja w rękach rodziny Siemaszko
Schronisko Samotnia będzie do maja, przez pół roku, w rękach dotychczasowych gospodyń, czyli rodziny Siemaszko. Spółka PTTK zarządzająca schroniskami w Sudetach w tym czasie będzie chciała wyłonić nowego gospodarza.
- Nie tylko pieniądze za dzierżawę będą się liczyć - mówi Jerzy Kapłon, prezes PTTK, ale też np. program jego funkcjonowania.
- Najistotniejsze jest schronisko. Nie jesteśmy zobowiązani stosować zasad ujętych w ustawie o zamówieniach publicznych, sami będziemy decydowali w jakim kierunku będziemy realizowali nasze zadania gospodarcze, ale liczy się dobro turystyki i schroniska.
Nowy przetarg, po kontrowersjach jakie w całej Polsce wzbudził unieważniony wcześniejszy konkurs, który rodzina Siemaszków przegrała, a później złożyła kolejną ofertę, ma być pod specjalnym nadzorem prezydium zarządu PTTK.
Dzierżawcy schronisk w Sudetach płacą od kilku do kilkudziesięciu tysięcy złotych dzierżawy miesięcznie, w zależności od atrakcyjności obiektu. Przedstawiciele organizacji podkreślają jednak, że prócz pieniędzy istotne jest również utrzymanie funkcji obiektów, by służyły one nadal turystyce.
prw.pl
Tomasz Żukiewicz
Leszek Wrotniewski
Konrad Rydzewski
Rafał Piotr Szymański
Kazimierz Piotrowski
Hubert Papaj
Wojciech Leszczyk
Maciej Lercher
Paweł Kucharski
Oliwer Kubicki
Jacek Jakubiec
Paweł Gluza
Wojciech Chadży