GOPR miał pracowity weekend
Pogoda sprzyjała, więc w Karknoszach pojawiły się tłumy. Sporo było też jednak interwencji GOPR.
Ratownicy GORPu Karkonosze mają za sobą ciężki i pełen pracy długi weekend. Każdego dnia interweniowali kilkukrotnie. -Od piątku 12 sierpnia, do wtorku 15 sierpnia udzielili pomocy aż 24 razy, mówi naczelnik GOPR Piotr Zamorski. - Były to bardzo różne wypadki. Praktycznie od zabłądzeń, po urazy kończyn, wypadki rowerowe. Nawet mieliśmy akcję ratowniczą, gdzie musieliśmy ewakuować psa z rejonu Strzechy Akademickiej.
W znaki turystom dawała się też wysoka temperatura. -Turyści nie do końca przygotowani na tak wysoką temperaturę. Było sporo takich wyjazdów do osób, których pokonała temperatura, mieliśmy zasłabnięcia w górach.
Na szczęście obyło się bez poważnych wypadków i trudnych interwencji. Zdaniem hotelarzy i restauratorów, po raz kolejny, to był rekordowy długi weekend w Karkonoszach pod względem ilości turystów.
prw.pl