Indeks lektur zakazanych
Od września w szkołach ma zacząć obowiązywać nowy kanon lektur.
Na liście zabraknie dzieł Gombrowicza, Witkacego, Kafki i Goethego. Poloniści łapią się za głowy, MEN odpiera ataki.
Nowy projekt Ministerstwa Edukacji Narodowej budzi spore kontrowersje. Z programu szkolnego mają zniknąć takie utwory, jak "Proces" Franza Kafki, czy "Szewcy" Witkacego. Uczniowie w szkolnych ławach nie poznają także Gombrowiczowskiego "Ferdydurke", ani "Cierpień młodego Wertera" Goethego.
Z listy lektur obowiązkowych została usunięta "Zbrodnia i Kara" Dostojewskiego i "Inny Świat" autorstwa Gustawa Herlinga Grudzińskiego.
Znaczenia tych dzieł dla światowej literatury nie trzeba przypominać.
Poloniści i badacze biją na alarm. Poloniści z naszego miasta twierdza, że tak sporządzony kanon lektur tworzy ogromną lukę w programie.
Ową lukę MEN zamierza jednak wypełnić nowymi pozycjami o "wielkim ładunku patriotyzmu i wartościach chrześcijańskich".
Znalazły się wśród nich: "Pamięć i tożsamość" Jana Pawła II, powieść "Cesarz" pióra Ryszarda Kapuścińskiego, czy "Kamień na kamieniu" Wiesława Myśliwskiego.
Na swojej stronie internetowej Ministerstwo rozwiewa wszelkie wątpliwości na temat nowego rozporządzenia:
"To, że podawane przez dziennikarzy tytuły lektur nie zostały umieszczone, nie znaczy, iż zostały one wyrzucone czy zakazane. Zacytowane powyżej fragmenty projektu rozporządzenia dają możliwość nauczycielom i uczniom wybór innych pozycji książkowych, jeśli będą nimi zainteresowani."
Pozostaje pytanie, w ilu jeleniogórskich szkołach nauczyciele zdecydują się na omawianie lektur spoza kanonu, skoro w systemie trzyletnich liceów czasu nie starcza nawet na realizację programowej podstawy.
Karolina Nawojka Chałupińska
Tomasz Żukiewicz
Leszek Wrotniewski
Konrad Rydzewski
Rafał Piotr Szymański
Kazimierz Piotrowski
Hubert Papaj
Wojciech Leszczyk
Maciej Lercher
Paweł Kucharski
Oliwer Kubicki
Jacek Jakubiec
Paweł Gluza
Wojciech Chadży