Zatankowali blisko 700 litrów paliwa do beczek i uciekli. Nie unikną jednak odpowiedzialności.

Policjanci z Kowar zatrzymali dwóch mieszkańców powiatu kamiennogórskiego podejrzanych o kradzież. Przestępstwa tego dopuścili się kilka dni temu na jednej ze stacji paliw w Kowarach. Ich łupem padło blisko 700 litrów paliwa, które zatankowali do beczek znajdujących się w ładowni busa, którym podjechali na stację. Wartość poniesionych strat oszacowano na ponad 5 tysięcy złotych. Kradzież zarejestrowały kamery monitoringu. Teraz mężczyźni za popełniony czyn odpowiedzą przed sądem, a grozić im może nawet do 5 lat pozbawienia wolności.
Policjanci z Komisariatu Policji w Kowarach ustalili, a następnie zatrzymali dwóch mieszkańców powiatu kamiennogórskiego w wieku 21 i 45 lat, którzy podejrzani są o kradzież.
Jak ustalili policjanci, mężczyźni 6 stycznia 2023 roku na jednej ze stacji paliw w Kowarach dopuścili się kradzieży. Podjechali busem w ładowni, którego przewozili beczki, a następnie do nich zatankowali blisko 700 litrów oleju napędowego o wartości ponad 5 tysięcy złotych, po czym odjechali nie płacąc rachunku.
Funkcjonariusze prowadząc czynności w tej sprawie wykorzystali system monitoringu zamontowany na stacji. W oparciu o uzyskany materiał oraz informacje wytypowali, a następnie zatrzymali mieszkańców powiatu kamiennogórskiego jako podejrzewanych o popełnienie tego przestępstwa. Okazało się, że pojazd, którym poruszali się zatrzymani miał zamontowane tablice rejestracyjne pochodzące z kradzieży.
Obecnie policjanci wyjaśniają szczegółowo wszystkie okoliczności tego zdarzenia. Mężczyźni mają na koncie podobną kradzież paliwa na terenie powiatu świdnickiego.
Teraz za przestępstwo, o które są podejrzani odpowiedzą przed sądem, a grozić im może nawet do 5 lat pozbawienia wolności.

KM JG