Zabili dwie osoby, ścigając się ulicami Jeleniej Góry. Prokuratura nie zgadza się z wyrokiem sądu.

Skazany ws. śmiertelnego potrącenia dwóch osób podczas nielegalnych wyścigów ulicznych będzie mógł odbywać karę w dozorze elektronicznym.

Oskar L., skazany prawomocnie na 1,5 roku więzienia w procesie dotyczącym śmiertelnego potrącenie samochodem dwóch osób podczas nielegalnego wyścigu ulicznego w Jeleniej Górze w 2018 r., będzie mógł odbywać karę w dozorze elektronicznym - zdecydował Sąd Okręgowy w Jeleniej Górze.

W październiku 2018 r. 25-letni wówczas Łukasz O. i 21-letni Oskar L. mieli, zdaniem prokuratury, uczestniczyć w nielegalnym wyścigu samochodowym ulicami Jeleniej Góry. Prawomocny wyrok w tej sprawie zapadł w październiku tego roku przed Sądem Apelacyjnym we Wrocławiu. Łukasz O. został skazany na karę siedmiu lat więzienia, zaś Oskar L. na 1,5 roku pozbawienia wolności.

Obrońca Oskara L. złożył wniosek o odbywanie kary w systemie dozoru elektronicznego.

- Z tym wnioskiem nie zgodziła się prokuratura, ale Sąd Okręgowy w Jeleniej Górze orzekł na korzyść oskarżonego i będzie on mógł odbywać karę w dozorze elektronicznym - poinformował rzecznik Prokuratury Okręgowej w Jeleniej Górze, prok. Tomasz Czułowski - Prokuratura złoży zażalenie od decyzji sądu - zaznaczył prokurator.

Według śledczych młodzi mężczyźni prowadzili auta z prędkością od 160 do 180 km/h. Po drodze minęli trzy skrzyżowania i sześć przejść dla pieszych, przekraczając dozwoloną prędkość o ponad 100 km/h - wynika z ustaleń śledztwa.

Zdaniem prokuratury, kierujący Łukasz O., wyprzedzając drugiego uczestnika nielegalnego wyścigu, wjechał na przejście dla pieszych i uderzył w dwie osoby prawidłowo przechodzące przez jezdnię. 47-letnia kobieta i 57-letni mężczyzna zginęli na miejscu.

prw.pl