Kontrowersyjny Festiwal Światła?
Jelenia Góra szykuje się do festiwalu światła. Z funduszy norweskich i pieniędzy z budżetu państwa przez trzy dni będzie oświetlać różne obiekty od ratusza po kościół łaski. Impreza jest zaplanowana na przełom września i października.
- To pomysł chybiony, bo miasto szykuje się do oszczędzania na energii, a jednocześnie będzie ją marnować - tłumaczy radna Anna Korneć-Bartkiewicz.
To nie jest w porządku - uważa poseł Robert Obaz. Kosztujący ponad milion złotych Jeleniogórski Festiwal Światła wraca do Jeleniej Góry po 8 latach przerwy i budzi kontrowersje.
Prezydent Jeleniej Góry Jerzy Łużniak tłumaczy, że 1,2 miliona złotych na święto światła miasto zdobyło zanim na dobre zaczął się kryzys energetyczny a impreza ma uświetnić cykl Września Jeleniogórskiego i jest oczekiwana przez mieszkańców.
Mimo tego, prezydent Łużniak przyznał, że miasto rozważa ograniczanie lub wyłączanie oświetlenia ulicznego i iluminacji bożonarodzeniowych. Jednak podkreślił, ze nie ma to związku z wydatkami na festiwal światła.
Jeleniogórski Festiwal Światła odbędzie się od 30 września do 2 października. Impreza to nie tylko oświetlanie i świetlne mapowanie parków, czy budynków. To także koncerty na dwóch scenach, na których wystąpią m.in.: Stanisław Soyka z Grott Orkiestrą, Tomasz Szymuś Orkiestra, O.S.T.R., SARSA, Artur Andrus, czy LemON.
prw.pl