Taksówkarze z Karpacza protestują przeciw komunikacji miejskiej
Taksówkarze z Karpacza domagają się likwidacji przystanków i uniemożliwiania zabierania pasażerów z wielu miejsc. Przyjechali nawet do urzędu, by wręczyć petycję radnym.
- Komunikacja zabiera nam klientów - mówią.
Przewoźnik, który zorganizował komunikację miejską w Karpaczu był kontrolowany przez różne instytucje, które jednak nie stwierdziły nieprawidłowości. Joanna Kopała sekretarz miasta w Karpaczu mówi, że protest taksówkarzy dostarczony do komisji rady miasta został przekazany do Urzędu ochrony konkurencji i Konsumentów.
Tadeusz Kalupa, właściciel firmy która realizuje w Karpaczu komunikację miejską mówi, że nie ugnie się pod presją taksówkarzy. Jak podkreśla, komunikacja miejska w Karpaczu jest potrzebna, co udowadniają klienci i pełne autobusy.
PEW.PL