Bunt polonistów sprawdzających matury
Na Dolnym Śląsku i Opolszczyźnie zbuntowali się weryfikatorzy matur z języka polskiego. Żądają podwyżek za swoją pracę. Nie wiadomo, kto sprawdzi tegoroczne egzaminy dojrzałości.
Weryfikatorzy maturalni to osoby, które sprawdzają pracę po egzaminatorze, aby uniknąć ewentualnych pomyłek albo nieuczciwości.
W środę dowiedzieli się, że za sprawdzenie arkusza otrzymają 4,12 zł brutto, podczas gdy egzaminatorzy otrzymują 14 zł. Weryfikatorzy uważają, że to nieuczciwe, skoro przechodzą specjalne szkolenia i sprawdzają prace tak jak egzaminatorzy.
W ubiegłym roku weryfikatorzy otrzymywali ok. 2 tys. zł brutto (nie było stawek od arkusza). Wrocławska OKE uważa, że zmiana stawek ma związek ze wzrostem liczby polonistów w komisji weryfikacyjnej, przez co na jedną osobę przypada mniej prac do sprawdzenia.
Szef OKE we Wrocławiu zapewniał na łamach GW, że prace maturalne będą sprawdzone na czas, gdyż ma przygotowane rozwiązanie awaryjne, gdyby nie udało się dogadać z weryfikatorami. Choć sytuacja w całym kraju jest taka sama, protestują tylko nauczyciele z Dolnego Śląska i Opolszczyzny.
Karolina Nawojka Chałupińska