Kierujący motorowerem nie zatrzymał się do kontroli, bo "wypił sobie piwko"

Kara pozbawienia wolności nawet do lat 5 grozić może kierującemu motorowerem zatrzymanemu przez jeleniogórskich funkcjonariuszy. Jest on podejrzany o niezatrzymanie się do kontroli drogowej i kierowanie w stanie nietrzeźwości. Przeprowadzone badanie wykazało blisko 1 promil. Obecnie policjanci wyjaśniają szczegółowo wszystkie okoliczności tej sprawy. Teraz za popełnione czyny odpowie on przed sądem.
Policjanci z Komisariatu Policji w Kowarach zatrzymali 37-letniego mieszkańca powiatu karkonoskiego podejrzanego o niezatrzymanie się do kontroli drogowej i kierowanie pojazdem w stanie nietrzeźwości.
23 kwietnia 2022 roku, około godziny 20.50 policjanci na ulicy Ogrodowej w Kowarach zauważyli kierującego motorowerem. Zwrócili na niego uwagę, gdyż mężczyzna jechał slalomem, całą szerokością jezdni.
W związku z tym funkcjonariusze postanowili zatrzymać go do kontroli drogowej. Dali kierowcy sygnał do zatrzymania, jednak on nie reagował, przyspieszył i zaczął uciekać. Policjanci ruszyli za nim mając włączone sygnały świetlne i dźwiękowe. W pewnym momencie go wyprzedzili i ponownie dali sygnał do zatrzymania, kierujący nie zamierzał jednak się zatrzymać, tylko skręcił w polną drogę, porzucił pojazd i zaczął uciekać pieszo. Kilka minut później policjanci go zatrzymali. Kierującym okazał się 37-letni mieszkaniec powiatu karkonoskiego. Mężczyzna oświadczył, że nie zatrzymał się do kontroli, gdyż "wypił sobie piwko". Przeprowadzone badanie na zawartość alkoholu w jego organizmie wykazało blisko 1 promil.
Obecnie policjanci wyjaśniają szczegółowo wszystkie okoliczności tej sprawy.
Mężczyzna został zatrzymany w policyjnym areszcie. Teraz 37-latek za popełnione czyny odpowie przed sądem, a grozić mu może nawet do 5 lat pozbawienia wolności.

KMP JG