Kamizelki zamiast mundurków?
Mundurki mogą okazać się za drogie na polską kieszeń - alarmują rodzice. Czy zatem jeden z głównych pomysłów Romana Giertycha polegnie jeszcze w przedbiegach? Spokojnie, alternatywą zawsze pozostają... kamizelki.
Mundurki wkraczają do szkół już w przyszłym roku. Jednak dla budżetu wielu polskich domów wydatek związany z ich kupnem może okazać się gwoździem do trumny. Tym bardziej, że ceny nie są zachęcające: około 200 złotych od sztuki. Szczególnie po kieszeni dostaną rodziny wielodzietne, które będą musiały ubrać do szkoły więcej swoich pociech.
Tym rodzinom, w których dochód nie przekracza 351 zł na osobę, z pomocą pospieszy ministerstwo, dopłacając do mundurków całe ... 50 złotych. Czy taka hojność państwa nie pogrzebie marzeń Romana Giertycha o jednorodnym ubiórze w szkołach?
Chociaż 50 złotych to za mało na pełen mundurek dla ucznia i na to znalazł się sposób. Oto bowiem jeden z producentów szkolnych ubrań zaproponował... kamizelki. Cenowo biją mundurki na łeb na szyję, a do tego wolniej się z nich wyrasta. Z tej oferty skorzystało już kilka szkół w całej Polsce.
Czekamy na Państwa opinie.
Karolina Nawojka Chałupińśka
Tomasz Żukiewicz
Leszek Wrotniewski
Konrad Rydzewski
Rafał Piotr Szymański
Kazimierz Piotrowski
Hubert Papaj
Wojciech Leszczyk
Maciej Lercher
Paweł Kucharski
Oliwer Kubicki
Jacek Jakubiec
Paweł Gluza
Wojciech Chadży