II Krajowa Giełda Terrarystyczno - Zoologiczna

Dzisiaj w siedzibie Dolnośląskiego Ośrodku Doskonalenia Nauczycieli odbyła się II Krajowa Giełda Terrarystyczno - Zoologiczna. Tak jak rok temu impreza cieszyła się bardzo dużym zainteresowaniem odwiedzających, mniej jednak niż na I giełdzie było dzisiaj wystawców.
Mimo niewielkiej ilości stoisk i tak było na czym oko zawiesić. Hitem giełdy były węże, których kilkanaście rodzajów można było kupić i obejrzeć. Dużą furorę zrobili dwaj właściciele tych gadów. Michał i Tomek, bo o niech mowa na wystawę przyjechali z Karpacza i Wałbrzycha wraz ze swoimi pupilami - boa dusicielem i wężem chińskim. Te niemałe już dwuletnie węże prezentowali... na swoich rękach i szyjach. Jak twierdzą zagrożenia nie czują żadnego, a celem ich wizyty było oswojenie ludzi z myślą, że wąż też może być przyjacielem człowieka...:-).
Prócz węży na stoiskach wystawowych można było natknąć się na kameleony, żółwie, pająki i wiele innych płazów, gadów i owadów. Trafiły się nawet koty, które jak wiemy w teorii ewolucji zaszły dużo dalej niż pozostała część menażerii.
Atmosfera imprezy była bardzo przyjemna na co z pewnością miała wpływ duża ilość chętnych do zobaczenia giełdy. Nie najlepszym chyba wyborem, była jednak decyzja o umiejscowieniu tego swoistego zlotu miłośników terrarystyki w budynku DODN, w którym jak się okazało najzupełniej normalnie odbywały się zajęcia dla osób uczących się w trybie zaocznym. Obecność zwierząt i tłumu zwiedzających jak sądzę nie pomagała im dzisiaj w przyswajaniu sobie wiedzy, a i oni sami przebywając w hollu budynku trochę utrudniali dostęp do stoisk przybyłem na giełdę osobom. To jednak detal, który nie może rzutować na ogólną ocenę imprezy. Imprezy, która jest potrzebna i miejmy nadzieję, wryje się do jeleniogórskiego kalendarium na stałe.

Piotr Kuban
foto: Piotr Kuban