Złoto Lucyny Kornobys

Pochodząca z Dolnego Śląska zawodniczka zdobyła pierwsze miejsce w pchnięciu kulą.

Kornobys we wtorek zdobyła brązowy medal w rzucie oszczepem, ale już wtedy zapowiadała, że złoto zamierza zdobyć w pchnięciu kulą, która jest jej koronną konkurencją.

- Troszkę mnie zaskoczyła Brytyjka, która aż tak daleko nie pchała, a ja myślałam, że będzie miło, łatwo i przyjemnie, a wynik 8.20 spokojnie wystarczy. A tu się okazało inaczej i w ostatnim pchnięciu zapewniłam sobie zwycięstwo, jednocześnie pobijając rekord Europy - mówiła Kornobys, startująca w kat. F34.

Polka dodała, że teraz jej celem jest wyleczenie kontuzjowanego barku, a następnie walka o złoto w igrzyskach paraolimpijskich w Tokio.

- Tam będą w sumie cztery dziewczyny, które są bardzo blisko i mogą mieć medal, a medali będzie tylko trzy. Myślę, że by walczyć o złoto, a w sumie w ogóle o medal, trzeba będzie pchnąć pewnie dziewięć metrów - dodała.

Gdy Kornobys zdobywała swój złoty medal, po drugiej stronie stadionu kapitalnie prezentowali się polscy skoczkowie wzwyż w konkursie w łączonych kategoriach T42/44/63/64. Najlepszy, z wynikiem 2.08 był Maciej Lepiato, startujący w kat. T44. Trzecie miejsce, z wynikiem 1.75 i rekordem mistrzostw, zajął Łukasz Mamczarz. Czwarty medal dla Polski w sesji wieczornej zdobył w biegu na 400 metrów w kat. T37 Michał Kotkowski.

prw.pl