Przyznali się do łapówek
Przed jeleniogórskim sądem stanie trzydzieści osób oskarżonych o wręczanie pieniędzy lub pośrednictwo w przekazywaniu łapówek za pozytywny wynik egzaminu na prawo jazdy.
Prokuratura od prawie roku bada aferę korupcyjną w Wojewódzkim Ośrodku Ruchu Drogowego w Jeleniej Górze. Na razie zarzutów nie postawiono jeszcze egzaminatorom, ale według zapowiedzi śledczych ma to nastąpić wkrótce. Na razie wśród oskarżonych są zdający i pośrednicy. Za pozytywny wynik egzaminu płacili oni od 800 do 900 zł. Badania lekarskie kandydata na kierowcę, których nie przeprowadzano, kosztowały 150 zł.
Wszyscy oskarżeni przyznali się do winy i ujawnili szczegóły przestępstwa. W uzasadnieniu aktu oskarżenia stwierdzono, że wręczający łapówki kursanci znaleźli się w szczególnej sytuacji, bez możliwości uczciwego zdania egzaminu. Stąd wniosek, by skazać ich bez rozprawy jedynie na kary grzywny od 500 do 1300 zł.
Najwyższy wyrok - roku i czterech miesięcy więzienia w zawieszeniu na pięć lat - może otrzymać emerytowany oficer centrum szkolenia radioelektronicznego. Pośredniczył w przekazywaniu łapówek.
Słowo Polskie Gazeta Wrocławska