Coraz więcej turystów w dolnośląskich hotelach
Hotele na ten weekend mają więcej rezerwacji niż w ubiegłym tygodniu. Coraz więcej osób planuje wypoczywać w Górach Izerskich i Karkonoszach. Ruszają też ogródki na zewnątrz restauracji.
Same restauracje są jednak nadal zamknięte, a mimo chłodu stoliki w ogródkach gastronomicznych są zarezerwowane. - Restauratorzy i hotelarze nadal szukają ludzi do pracy - mówi Grzegorz Sokoliński z Lokalnej Organizacji Turystycznej w Szklarskiej Porębie.
W góry przyjeżdża coraz więcej gości indywidualnych. - Z przyjazdami grupowymi nadal są jednak problemy - mówią hotelarze Wiesław Buczyński i Marek Różycki, choć po pierwszym bardzo słabym weekendzie przybywa gości.
Hotelarze do 28 maja nie mogą otworzyć restauracji, basenów, spa czy siłowni. Luzowanie obostrzeń może jednak ulec przyspieszeniu. Możliwość wykorzystywania tylko połowy miejsc w restauracjach i hotelach zmniejsza przychody hotelarzy i restauratorów, podczas gdy koszty są prawie takie jak przy wykorzystaniu wszystkich miejsc.
prw.pl