Kierownica zamiast karabinu

Armia bezpłatnie uczy prowadzenia ciężarówek. Warunek jest jeden - po egzaminie poprowadzą wojskowe auta. Zmieniliśmy zdanie o wojsku. Uważaliśmy, że obowiązkowa służba to strata czasu. Teraz wiemy, że w armii zdobędziemy atrakcyjny zawód - mówią poborowi Marcin Plata i Piotr Śmiech.
Obaj są w piętnastoosobowej grupie, która rozpoczęła wczoraj kurs nauki jazdy samochodami ciężarowymi. Za szkolenie, badania lekarskie i egzamin na kategorię C zapłaci armia, która potrzebuje kierowców.

Trzymiesięczny kurs prowadzą instruktorzy jeleniogórskiego oddziału Polskiego Związku Motorowego.
Cywilni kursanci muszą za niego zapłacić 2500 zł. By skorzystać z darmowego szkolenia, poborowi muszą spełnić kilka warunków: przejść badania lekarskie i posiadać prawo jazdy kat B.
- Podpisujemy umowę, w której poborowy zobowiązuje się do odbycia dziewięciomiesięcznej zasadniczej służby wojskowej na stanowisku kierowcy - tłumaczy major Jarosław Szymański z Wojskowej Komendy Uzupełnień w Jeleniej Górze.
Po jej zakończeniu żołnierze mogą odejść do cywila lub zostać w wojsku jako zawodowi szeregowi na kontraktach. Osoby, w które armia zainwestowała, mają szanse na pracę w wojsku.
Armia nie ma problemów z rekrutacją kierowców. W tym roku w Jeleniej Górze egzamin na kat C. zaliczyło już 15 osób. Służbę w jednej z jednostek zaczną w maju. Prawie wszyscy zdali przy pierwszym podejściu, poprawki były tylko dwie.
PZMot dobrze ich szkoli. Jeśli instruktorzy widzą, że ktoś odstaje, poświęcają mu więcej czasu. - Nie będzie jednak problemów z powtórką egzaminu - mówi major Szymański. Poborowi, którzy zwiążą się umową z wojskiem, muszą pamiętać, że ich obowiązkiem jest ukończenie szkolenia. W przeciwnym wypadku trzeba się liczyć z tym, że wojsko każe im zwrócić poniesione koszty. Na Dolnym Śląsku w tym roku zostanie przeszkolonych 350 zawodowych kierowców na potrzeby armii. Trwa nabór chętnych. Oprócz Jeleniej Góry, kursy organizowane są w Bolesławcu, Zgorzelcu, Lubinie, Kłodzku, Świdnicy, Legnicy i Wrocławiu. Informacji udzielają miejscowe Wojskowe Komendy Uzupełnień.

Słowo Polskie Gazeta Wrocławska