Mieszkańcy Kowar: "Boimy się, że zostaniemy bez opieki medycznej"
"Boimy się, że zostaniemy bez opieki medycznej" - mówią zbulwersowani mieszkańcy Kowar.
Problem w tym, że szpital w mieście zaprzestał przyjęć. Wszystko za sprawą decyzji ministra z drugiego listopada, który nakazał lecznicy stworzyć 60 miejsc tzw. covidowych.
W szpitalu funkcjonują cztery oddziały: chirurgiczny, pediatryczny, internistyczny oraz leczenia nerwic. Działa tam także ZOL i hospicjum. Jak zapewnia dyrektor szpitala trwają prace przygotowawcze, a także uzupełnianie niezbędnego sprzętu medycznego. Brakuje jednego respiratora.
-Musimy zapewnić 60 łóżek dla pacjentów zarażonych - mówi dr Dorota Piotrzkowska, dyrektor szpitala.
Podczas pierwszej fali pandemii miejscem przygotowywanym do przyjęcia chorych był położony kilometr wyżej szpital Wysoka Łąka, wchodzący obecnie w skład jeleniogórskiego szpitala.
Mieszkańcy Kowar uważają, że szpital dla chorych na covid spokojnie mógłby znajdować się w budynku dawnego aresztu w Lubaniu. Sprawa jest poważna, bo w obszarze działania lecznicy znajduje się powiat jeleniogórskich czyli blisko 50 tysięcy osób.
PRW.PL
Tomasz Żukiewicz
Leszek Wrotniewski
Konrad Rydzewski
Rafał Piotr Szymański
Kazimierz Piotrowski
Hubert Papaj
Wojciech Leszczyk
Maciej Lercher
Paweł Kucharski
Oliwer Kubicki
Jacek Jakubiec
Paweł Gluza
Wojciech Chadży