Czechy wprowadzają ograniczenia. Zamknięte szkoły, bary i muzea

Prezydent Miasta Jeleniej Góry Jerzy Łużniak ogłosił alarm przeciwpowodziowy na obszarze Miasta. W Czechach od dziś na dwa tygodnie zamknięte zostały restauracje i bary. Zamknięte są też szkoły, muzea. Restauracje mogą wydawać do 20.00 dania przez okienka. Wyjątkiem są restauracje w hotelach, gdzie można obsługiwać gości hotelowych.

Zamknięte są siłownie, dyskoteki, kluby. Pavel ŠERCL, starosta Bilej Vody mówi, że ograniczenia są dotkliwe, ale powinny być też możliwe do przyjęcia przez odwiedzających Czechy Polaków.

W Czechach obowiązuje zakaz wykonywania muzyki na żywo i tańca. Zamknięte są kręgielnie i baseny. Zakazy mają obowiązywać do 2 i 3 listopada.

Zakaz prowadzenia zajęć w szkołach obowiązuje od dziś do 2 listopada. Do 3 listopada zamknięte są dla gości bary i restauracje. Są też ograniczenia dotyczące liczby osób przy jednym stoliku hotelowym mówi Martin Hank, właściciel jednego z hoteli w Karkonoszach.

W jednym miejscu, w plenerze czy pomieszczeniach nie może się w Czechach gromadzić więcej niż sześć osób. Obojętnie czy jest to spotkanie zorganizowane czy nie. Wszystkie kluby muzyczne, taneczne, dyskoteki i podobne obiekty są zamknięte. Całkowicie zabronione jest publiczne spożywanie napojów alkoholowych. Maseczki trzeba nosić w pomieszczeniach dostępnych publicznie, ale też na przystankach, peronach czy w poczekalniach.

prw.pl