Kontrole sanitarne na granicach. Chorzy trafią bezpośrednio do szpitali.
Będziemy starali się kontrolować osoby przybywające do Polski - zapowiedział w poniedziałek premier Mateusz Morawiecki. Jak dodał kontrola ta obejmie mierzenie temperatury i tzw. formularz lokalizacyjny.
Premier Morawiecki podczas konferencji prasowej podkreślił, że polskie władze przygotowują się "na duży przyrost osób, które mogą zachorować na koronawirusa".
- Chcemy jak najlepsze warunki medyczne stworzyć dla wszystkich tych osób - zapewnił. Szef rządu zaznaczył też, że polskie służby będą starały się kontrolować osoby przybywające do Polski. - Będziemy starali się wyłapywać, kontrolować. Z jednej strony kontrola sanitarna będzie obejmowała mierzenie temperatury, ale przede wszystkim będzie zawierała tzw. formularz lokalizacyjny. Chcemy wiedzieć, gdzie te osoby się udają tak, żeby móc szybko je zlokalizować - podkreślił premier.
W ciągu dwóch, trzech dni wdrożymy kontrole sanitarne na głównych przejściach granicznych z Niemcami i Czechami, a także w pociągach i portach - zapowiedział w poniedziałek premier Mateusz Morawiecki. - Podejmujemy dzisiaj kolejne decyzje, jesteśmy jednymi z pierwszych w Europie, którzy taką decyzję podejmują. Mianowicie wdrażamy kontrole sanitarne na granicy z Niemcami i Czechami, na głównych przejściach - poinformował premier. Jak dodał, rozwiązaniem tym będą objęte cztery przejścia na granicy z Niemcami i jedno przejście na granicy z Czechami.
Minister spraw wewnętrznych i administracji Mariusz Kamiński poinformował, że w ciągu najbliższych kilkudziesięciu godzin cała granica Polski zostanie objęta kompleksowym systemem ochrony sanitarnej. Jak mówił, podjęcie nadzwyczajnych środków ma związek z koronawirusem, który wraz z podróżnymi dociera do Polski z zagranicy. Do tej pory w Polsce jego obecność potwierdzono u 16 osób.
Szef MSWiA podkreślił, że rozwiązanie ma na celu powstrzymanie rozprzestrzeniania się choroby. System będzie uruchomiany stopniowo.
Minister podkreślił, że pięć punktów granicznych, na których kontrola rozpocznie się dziś, to miejsca, gdzie do Polski wjeżdżają autobusy i busy rejsowe. Mariusz Kamiński poinformował, że do jutra cała granica zostanie objęta kontrolą.
W kontrole będą zaangażowani funkcjonariusze Straży Granicznej, policji, straży pożarnej, Krajowej Adminisitracji Skarbowej oraz Inspekcji Transportu Drogowego. Punkty będą działały całodobowo. Na miejscu będzie ambulans i ratownicy medyczni. Osoba chora ma trafić z granicy bezpośrednio do szpitala.
https://regiony.tvp.pl/