Palił płytą meblową i panelami

Do zdarzenia doszło przy ulicy Wolności. Truciciela zdradził toksyczny dym wydobywający się z komina. Podczas kontroli, 39 letni mężczyzna oświadczył, że pali drewnem jednak przy piecu zgromadzona była spora ilość pociętej płyty wiórowej i paneli a to wskazywało, że jest inaczej. Gdy funkcjonariusze uchylili drzwiczki paleniska wszystko było już jasne. W piecu paliły się odpady, właśnie te zgromadzone przy piecu.

Strażnicy nakazali wygaszenie pieca i ukarali mężczyznę mandatem karnym.

Wszystkie kontrole przeprowadzane przez strażników miejskich są ewidencjonowane i jeżeli kara w postaci mandatu karnego nie skutkuje to sprawa trafia do sądu a tam nałożona grzywna może być dużo wyższa.

SM JG