Ona jedna i 160 mężczyzn
Maria Pieczuro prowadzi autobusy jeleniogórskiego MZK juz prawie od roku. Jest jedyną kierowczynią, bo tak się to teraz modnie nazywa, w firmie. Jak sobie daje radę?
- Bardzo dobrze - twierdzi Michał Palewicz, główny ekonomista MZK. - Wszyscy lubimy ją za koleżeństwo, uśmiech i empatię.
Te ostatnią doceniają także pasażerowie:
- Zawsze są dla mnie mili, nigdy nie krzyczą i nie kłócą się - opowiada Maria Pieczuro. - Zdarza się, że wysiadając częstuje mnie cukierkami. Ja staram się być zawsze uśmiechnięta i pomagać im, gdy wymaga tego sytuacja.
Kierowcą był jej tato, nic więc chyba dziwnego, że o pracy w miejskich autobusach marzyła w zasadzie od dziecka. Marzenie zrealizowała jednak dopiero w zeszłym roku.
- Najgorsze jest dla mnie wczesne wstawanie - przyznaje. - Później już jednak nie mam w sumie na co narzekać. Koledzy nie dają mi żadnych forów i traktują jak jedną z nich, ale... Jeżdżę hybrydą, więc może to jest jakiś przywilej? (śmieje się).
W MZK pracuje około 160 kierowców, wśród których jest jedna kobieta i dwóch Ukraińców. Warunki pracy mają coraz lepsze.
- To prawda - przyznaje Michał Palewicz. - Kierowcy części autobusów mają już w kabinie osobną klimatyzację, w wielu autobusach są także do ich dyspozycji lodówki. Każdy kierowca ma stałą umowę o pracę, może liczyć na trzynastkę, co pięć lat dostają specjalną gratyfikację; posiadają ubezpieczenie medyczne indywidualne i grupowe, kartę multisportu, kartę wejściową do Term Cieplickich... Wachlarz dodatków jest naprawdę duży.
Mieczysław Wójtowicz, przewodniczący zakładowego Związku Zawodowego Pracowników Komunikacji Miejskiej, pracuje w MZK już prawie 40 lat!. Nie ma wątpliwości, że obecne warunki pracy kierowców są nieporównywalnie lepsze niż jeszcze dziesięć lat temu:
- Teraz autobusy spełniają normę Euro 6, są nowoczesne - mówi. - Mamy ładne pomieszczenia socjalne. W ogóle, bardzo poprawiła się atmosfera w firmie i pracuje się dużo lepiej niż kiedyś. Tę pracę można nie tylko lubić, ale po prostu kochać. Ja przyszedłem tu na chwilę, a jestem już kilkadziesiąt lat. To fach dla wszystkich, którzy lubią kierować samochodem i pracować z ludźmi.
Zbigniew Rzońca