Dawny pawilon oficerski niszczeje. Konserwator ukarał właścicieli.
Właściciele tzw. Grzybka w Kowarach, czyli ruin po dawnym pawilonie oficerskim, dostali 20 tysięcy złotych kary od konserwatora zabytków - za brak działań zmierzających do uratowania obiektu.
Pawilon został im sprzedany wraz z dużą działką budowlaną wiele lat temu ze zniżką 50 procent. Krzysztof Kurek ze służby ochrony zabytków mówi, że po 10 tysięcy złotych zostało nałożone na ojca i syna będących współwłaścicielami obiektu.
Starszy z właścicieli odwołał się od tej kary do Ministra Kultury. Samorząd Kowar chce doprowadzić do odzyskania Grzybka i wywłaszczenia jego posiadaczy. Kilka lat temu próbowało tego starostwo, ale bez skutku. Budynek, który powstał przy Grzybku, palił się już w tym roku 4 razy. Nikt w nim nie mieszka. Zabytkowy pawilon grozi zawaleniem.
prw.pl