Projekt budżetu. Co z oświatą?
Budżet Jeleniej Góry na 2020 rok zakłada, że wydatki sięgną 532.116.898 zł. Znaczną część z nich stanowią wydatki na oświatę. Znaczną, bowiem jest to ponad 164.216 tys. zł. A z drugiej strony otrzymujemy z subwencji Państwa na wydatki oświatowe w kwocie 110.495 tys. zł, co oznacza wprost, że brakujące musimy dołożyć z własnego miejskiego budżetu, przy czym te "brakujące" - to ok. 54 miliony zł.
- Przepisy finansowe określają bardzo dokładnie, jakie koszty oświaty pokrywane są z subwencji, a do jakich musi "dorzucić się" samorząd - powiedział Skarbnik Miasta. - W przypadku Jeleniej Góry do wydatków, jakie powinno ponosić Państwo w całości w ramach subwencji brakuje ok. 28,5 mln złotych. Te pieniądze - posiłkując się popularnym od niedawna stwierdzeniem "nam się po prostu należą", ale ich nie dostajemy. Powinniśmy dostawać ok. 139 mln, otrzymujemy prawie 29 mln zł mniej i nie mamy większych szans, by od państwa tę kwotę wyegzekwować.
Są w Polsce miasta, które - przyciśnięte do muru - występują przeciwko Skarbowi Państwa z pozwem sądowym o zwrot pieniędzy należnych. Częstochowa, dla przykładu, wyliczyła swoje straty z tego tytułu na kwotę ponad 145 mln zł.
- Jelenia Góra nie jest tak dużym miastem jak Częstochowa i nie mamy aż takiego uszczerbku - mówi Skarbnik - ale nasze roszczenia względem Skarbu Państwa też są dużo wyższe, niż tylko te wynikające z niedoborów subwencji. Są bowiem zapisane w ustawach działania samorządu zlecone przez Państwo do realizacji, np. wiele czynności USC, niektóre z zakresu opieki społecznej, i in. Państwo zleca zadania, a każde zlecenie realizacji obowiązków jest równoznaczne z przekazaniem środków na tę realizację. Tyle, że zadania musimy wykonywać, a pieniędzy nie dostajemy. A przecież pracownicy USC nie powiedzą swoim Klientom: "nie wydam Pani/Panu tych dokumentów póki nam Rząd nie przeleje środków". Wykonujemy więc te zadania, które nie powinny być opłacane z naszego budżetu, ale faktycznie to my ponosimy koszty. Dla Jeleniej Góry to kolejnych kilka milionów złotych. W tej sytuacji nie można się dziwić, że wszystkie samorządy podnoszą podatki na przyszły rok, bowiem muszą znaleźć pieniądze na wykonywanie nie swoich zadań.
Mówi się o tym, że samorządy lokalne czerpią dochody z podatku PIT (czyli od wynagrodzeń), ale to też jest tylko częściowa prawda. Samorządy otrzymują z PIT-u tylko 38,08% kwoty - w przypadku Jeleniej Góry to sporo, bo ok. 106 mln zł, ale resztę, czyli ok. 200 mln z PIT-ów osób pracujących w Jeleniej Górze pobiera Państwo. Głównym źródłem dochodu samorządu są podatki lokalne.
UM JG
Tomasz Żukiewicz
Leszek Wrotniewski
Konrad Rydzewski
Rafał Piotr Szymański
Kazimierz Piotrowski
Hubert Papaj
Wojciech Leszczyk
Maciej Lercher
Paweł Kucharski
Oliwer Kubicki
Jacek Jakubiec
Paweł Gluza
Wojciech Chadży