GPS-y w jeleniogórskich ambulansach
W Jeleniej Górze sześć ambulansów wyposażono w GPS - system nawigacji satelitarnej.
Dyspozytor wyśle teraz do pacjenta załogę, która ma do niego najbliżej. System, który za kilka dni zacznie działać w stolicy Karkonoszy, zostanie uruchomiony również we Wrocławiu, Wałbrzychu i Legnicy. Ale dopiero za kilka miesięcy.
Gdy dyżurni w pogotowiu odbiorą wezwanie, wystarczy im rzut oka na ekran i na specjalną cyfrową mapę. Widać na niej dokładną trasę karetki. Obraz będzie odświeżany co kilkanaście sekund. Dyspozytor od razu zobaczy, które zespoły ratunkowe są wolne. Dzięki systemowi będzie wiadomo, z jaką prędkością jedzie ambulans.
Bez błądzenia
- Załoga wydrukuje sobie w karetce krótką kartę zgłoszenia z danymi pacjenta. Będzie więcej wiedzieć o chorym - podkreśla Dariusz Kłos, dyrektor Pogotowia Ratunkowego w Jeleniej
Górze.
Ponadto kierowcy karetek nie będą błądzić w poszukiwaniu adresu.
- Jeśli będzie taka potrzeba, dyspozytor wskaże drogę ekipie pogotowia
- zapowiada Henryk Lonatowski, który koordynuje powstawanie Centrum Powiadamiania Ratunkowego w Jeleniej Górze.
Nie tylko w mieście
Nowoczesny system ma ruszyć w Jeleniej Górze w najbliższych dniach. Cyfrowy zapis tras ambulansów będzie archiwizowany. Wtedy z łatwością ustali się, ile dokładnie minut trwał dojazd do potrzebującego ratunku. W mieście ambulans powinien dojechać do chorego w ciągu 8 min od chwili zgłoszenia, a poza miastem - w 15 min.
Słowo Polskie Gazeta Wrocławska
Tomasz Żukiewicz
Leszek Wrotniewski
Konrad Rydzewski
Rafał Piotr Szymański
Kazimierz Piotrowski
Hubert Papaj
Wojciech Leszczyk
Maciej Lercher
Paweł Kucharski
Oliwer Kubicki
Jacek Jakubiec
Paweł Gluza
Wojciech Chadży