Tłumy turystów w Karkonoszach

W Szklarskiej Porębie w niektórych hotelach zabrakło wolnych miejsc. W innych są tylko pojedyncze.

Trzydniowy wypoczynek dla rodziny to wydatek rzędu od tysiąca do dwóch tysięcy złotych. Anna Brzózko Jaworska, dyrektor nowo otwartego hotelu w Szklarskiej Porębie jest zaskoczona frekwencją. - Według Lokalnej Organizacji Turystycznej w Szklarskiej Porębie, w Górach Izerskich i Karkonoszach długi listopadowy weekend spędzi około 100 tysięcy Polaków - mówi Agnieszka Rozenek z Urzędu Miejskiego w Szklarskiej Poręby.

- Jeszcze kilka lat temu listopad to był dla hotelarzy czas inwestycji i odpoczynku, ale to już przeszłość - cieszy się Michał Rutkowski, właściciel pensjonatu w Świeradowie Zdroju.

Nie wszystkie atrakcje są jednak czynne w listopadzie. - Nie można skorzystać w Szklarskiej Porębie z kolei linowej na Szrenicę, która przechodzi konserwację przed sezonem zimowym - wyjaśnia Robert Mazurkiewicz, dyrektor kolei w Szklarskiej Porębie. Czynna jest natomiast kolej w Karpaczu na Kopę.

prw.pl