Jelfa ponownie pod lupą

Kolejna kontrola w jeleniogórskiej Jelfie po prokuratorskim wniosku. Przyjechali tam specjaliści z Instytutu Ekspertyz Sądowych w Krakowie.

Prokuratorzy wezwali kontrolerów po wykryciu kolejnych 23 fiolek ze scoliną. Środkiem niebezpiecznym, gdy jest podawany zamiast corhydronu.

24 ampułki ze scoliną to, poza pierwszą fiolką zabezpieczoną przez lekarzy szpitala w Siedlcach, najważniejsze dowody w śledztwie. Dlatego kontrolerzy z Krakowa osobiście przyjechali po nie do Jeleniej Góry. Zawartość fiolek potwierdzą badania laboratoryjne.

Kontrolerzy sprawdzali też jak działa maszyna do badania fiolek. Chodzi o sprzęt który kupiła Jelfa i udostępniła prokuraturze. To właśnie dzięki niemu wykryto 24 fiolki, w których zamiast corhydronu była scolina.

Prokuratura ma do przebadania jeszcze 160 tysięcy fiolek corhydronu. Dyrekcja i pracownicy zakładu mają nadzieję, że w żadnej innej partii wycofanego leku nie będzie już scoliny. W środę prokuratura okręgowa ma przedstawić wstępne wyniki śledztwa.

TVP3