Śmigłowiec LPR potrzebny w Jeleniej Górze

Skoro śmigłowiec stacjonuje w Sanoku obsługując Bieszczady, to tym bardziej powinien być u nas gdzie turystów jest znacznie więcej.

W Kotlinie Jeleniogórskiej w czasie największego natężenia ruchu turystycznego potrzeby jest śmigłowiec LPR - alarmuje naczelnik Karkonoskiej Grupy GOPR Sławomir Czubak. Skoro śmigłowiec stacjonuje w Sanoku obsługując Bieszczady, to tym bardziej powinien być u nas gdzie turystów jest znacznie więcej. W tym Roku szacuje się, że będzie ich około 3 mln - dodaje.

W ciągu 7 miesięcy tego tego roku śmigłowiec był wzywany do akcji ratowniczych ponad 10-cio krotnie i były to przypadki skrajnie trudne które wymagały transportu do Wrocławia. Sytuacji kiedy należało wezwać LPR było znacznie więcej ale przylot ze stolicy Dolnego Śląska trwa 40 minut a liczył się czas.

Więcej informacji na stronie Muzycznego Radia