Ukradł samochód i kierował nim po pijanemu. Wpadł do rowu.

Kara pozbawienia wolności nawet do 5 lat grozić może mężczyźnie podejrzanemu o kradzież pojazdu oraz kierowanie nim w stanie nietrzeźwości. Mężczyzna jadąc zygzakiem wpadł do rowu. Świadkowie, którzy zatrzymali się, aby sprawdzić czy kierowca nie potrzebuje pomocy przetrzymali go do czasu przyjazdu policji. Przeprowadzone badanie na zawartość alkoholu w jego organizmie wykazało blisko 2,5 promila. Został on zatrzymany w policyjnym areszcie.

Policjanci z Komisariatu Policji w Kowarach zatrzymali 32-letniego mieszkańca powiatu jeleniogórskiego podejrzanego o kradzież oraz kierowanie pojazdem w stanie nietrzeźwości.
Jak ustalili funkcjonariusze, do zdarzenia doszło 20 czerwca 2019 roku około godziny 20.11 w Kowarach. Mężczyzna przechodząc obok jednej z posesji zauważył stojący tam, otwarty pojazd. Okazało się, że w środku były również kluczki. 32-latek wykorzystał chwilową nieuwagę właściciela i odjechał autem.
Jednak nie cieszył się nim zbyt długo, gdyż wsiadł za kierownicę po pijanemu i jadąc od krawężnika do krawężnika zygzakiem wpadł do rowu. Przejeżdżający świadkowie zatrzymali się, aby sprawdzić czy kierowca nie potrzebuje pomocy. Okazało się, że nic mu się nie stało, ale wyraźnie czuć było od niego alkohol. W związku z tym przetrzymali go do czasu przyjazdu policji. Na miejscu okazało się, ze auto, którym jechał chwilę wcześniej ukradł. 32-latek kierował nim będąc w stanie nietrzeźwości. Badanie wykazało blisko 2,5 promila.
Został on zatrzymany w policyjnym areszcie. Za popełnione przestępstwa grozić mu może nawet do 5 lat pozbawienia wolności.

KMP JG