Policja sprawdza policję
Nie było fałszerstw statystyk w jeleniogórskiej komendzie policji. Wydział kontroli w komendzie wojewódzkiej we Wrocławiu sprawdził doniesienia anonimowych policjantów w tej sprawie.
- W kilku przypadkach stwierdzono uchybienia formalne w wypełnianiu druków, co nie ma jednak związku z fałszowaniem statystyki - informuje nadkomisarz Artur Falkiewicz, z biura rzecznika dolnośląskiej policji.
Fałszowanie policyjnych statystyk zarzucili zastępcy komendanta jeleniogórskiego garnizonu jego podwładni. Dzięki temu wyniki pracy miały być w dokumentacji lepsze. O podejrzeniu przestępstwa powiadomili ministra sprawiedliwości. Ponieważ zawiadomienie było anonimowe, jeleniogórska Prokuratura Okręgowa (do której ostatecznie trafiło zawiadomienie) nie rozpoczęła normalnego postępowania, tylko poprosiła zwierzchników zastępcy komendanta o sprawdzenie tych doniesień.
Według adwokata Andrzeja Graunitza, wyjaśnieniem sprawy nie powinni się zajmować policjanci z komendy dolnośląskiej.
- By wyeliminować wszelkie podejrzenia braku obiektywizmu, należało ją przekazać raczej do komórki kontrolnej z zupełnie innego województwa. Nie można być sędzią we własnej sprawie - tłumaczy mecenas.
Słowo Polskie Gazeta Wrocławska