Sporu ratusza z Tauronem o ceny prądu ciąg dalszy

Władze Jeleniej Góry, które otrzymały o prawie sto procent wyższe styczniowe faktury za prąd zużywany w miejskich spółkach, domagają się obniżenia cen.

Prezydent Jeleniej Góry Jerzy Łużniak odpowiada, że to Tauron nie podpisał w grudniu umowy, a próbuje przerzucić odpowiedzialność na urzędników.

Energetycy zastosowali tak zwaną taryfę rezerwową i jak twierdzi Tomasz Zimnoch z Tauronu, stało się to zgodnie z prawem, bo taryfa rezerwowa choć droższa, służy do zapewnienia dostaw w czasie, kiedy podmiot np. zmienia dostawcę i nie ma zapewnionej ciągłości.

Na razie jednak nie wiadomo, o ile dokładnie będą niże faktury za luty. Zależą od średniej ceny prądu w czerwcu ubiegłego roku, a ta nie została jeszcze podana przez Urząd Regulacji Energetyki.

prw.pl