Tauron dementuje doniesienia szefów miejskich spółek z Jeleniej Góry
Dziś rzecznik prasowy Grupy Tauron Łukasz Zimnoch, tłumaczy, że były to rachunki wynikające z tak zwanej umowy rezerwowej.
- Przypominam, że jeleniogórskie spółki miały innego dostawcę prądu w roku 2018. Chciały go zmienić, ale za późno został ogłoszony przetarg, a więc jedna umowa się skończyła, a nowej nie było.
- Wysokie faktury dotyczyły wyłącznie stycznia, bo przed końcem 2018 roku nie udało się podpisać umowy na dostawę energii - dodaje rzecznik. Zimnoch zaznacza, że ceny w takiej umowie są zazwyczaj dużo wyższe niż te, które zawiera się na podstawie umowy przetargowej. Od lutego faktury za prąd jeleniogórskich spółek mają być już dużo niższe.
prw.pl
Tomasz Żukiewicz
Leszek Wrotniewski
Konrad Rydzewski
Rafał Piotr Szymański
Kazimierz Piotrowski
Hubert Papaj
Wojciech Leszczyk
Maciej Lercher
Paweł Kucharski
Oliwer Kubicki
Jacek Jakubiec
Paweł Gluza
Wojciech Chadży