Dwa lata ograniczenia wolności dla dzierżawcy parkingu w Kowarach

Ostrzelanie mienia, zastawianie parkingów, wyzwiska, zniszczony solar i pobicie to dopiero początek długiej listy czynów, których dopuścił się były już dzierżawca parkingu jednej z dwóch kopalni uranu w Kowarach- Daniel W. Dziś sąd rejonowy w Jeleniej Górze skazał go na 2 lata ograniczenia wolności i 30 godzin miesięcznie prac społecznych.

Daniel W. i Arkadiusz S. przez dwa lata nękali ówczesnych właścicieli kopalni. Oskarżenia wobec Daniela W. były poważne. Mówimy tu nie tylko o ostrzelaniu samochodu - mówi sędzia Aleksandra Grzelak-Kula.

Skazani mężczyźni mają ponieść koszty sądowe. Wyrok nie jest prawomocny. Nie wiadomo czy obrońcy Daniela W. i Arkadiusza S. będą się odwoływać. 2 lata ograniczenia wolności i 30 godzin miesięcznie prac społecznych oraz zakaz zbliżania się na odległość 50 metrów przez 4 lata- taki wyrok wydał dziś sąd rejonowy w Jeleniej Górze ws. Daniela W., który w ciągu ostatnich dwóch lat groził i nękał właściciela Kopalni Podgórze. Powodowane było to spadkiem dochodów jakie czerpał z parkingu.

- Czuję wielką ulgę - mówił po usłyszeniu decyzji sądu właściciel kopalni Podgórze Patryk Guzik.

Drugi pozwany, który groził wspólnikowi Patryka Guzika, został skazany na 5 miesięcy ograniczenia wolności. Oskarżonych nie było dziś na sali sądowej. Wyrok nie jest prawomocny.

Nieuczciwa konkurencja pomiędzy dwoma kopalniami uranu trwała blisko dwa lata. Wyrok nie jest prawomocny. Nie wiadomo czy dojdzie do apelacji. jak podkreślał dziś Patryk Guzik, właściciel Kopalni Podgórze, wreszcie jego życie wróci do normy i będzie mógł w spokoju przyjmować turystów w kopalni, których mimo problemów z roku na rok przybywa.

prw.pl