Jesteśmy postrzegani jako truciciele. Chcą, by władze lepiej dbały o ekologię.

Mieszkańcy gminy Jeżów Sudecki chcą być bardziej ekologiczni, ale twierdzą, że nie znajdują wsparcia w samorządzie.

Działaczka ekologiczna Danuta Lipińska namawiała gminę, by ta rozsyłała mieszkańcom informacje o tym, jak palić w piecach i jak zdobywać pieniądze na zmianę źródeł ciepła. Jak mówi, nie można się przyłączać do gazu, choć ten biegnie niedaleko, a dymy w Dziwiszowie okrywają tę podgórską miejscowość bardziej niż sąsiednie osiedlu Zabobrze w Jeleniej Górze.

Ewa Nidzgorska, sekretarz gminy Jeżów Sudecki mówi, że samorząd jako jeden z pierwszych pomógł grupie ponad 70 mieszkańców zdobyć pieniądze na wymianę źródeł ciepła, a kampanię informacyjną prowadzi na stronie internetowej. Prowadzi też kontrole tego, czym palą mieszkańcy.

Działacze ekologiczni odpowiadają jednak, że są to działania, które tylko pudrują problem, a np. w Dziwiszowie w niektóre wieczory trudno wyjść na ulicę. Jak jest na Dolnym Śląsku- nadal sprawdzamy wspólnie z Instytutem Rozwoju Terytorialnego. Pyłomierz Radia Wrocław do dziś stał w Świeradowie Zdroju, skąd trafi do kolejnego uzdrowiska - Szczawna Zdroju.

prw.pl