"Wodnik" będzie musiał kupić cztery samochody elektryczne
Zgodnie z przepisami "Wodnik" będzie musiał w przyszłym roku kupić cztery samochody elektryczne. Nie jest to widzimisię spółki, lecz rządowy wymóg.
- Przeznaczymy na to aż 800 tys zł - mówi Wojciech Jastrzębski, prezes spółki. - Nowe samochody mają przyczynić się do zmniejszenia ilości spalin, a więc będą niejako "walczyły" ze smogiem. Okazuje się, że kupno nie będzie takie proste. Na elektryczne samochody, niezależnie od tego jakiej będą firmy, czeka się mniej więcej osiem miesięcy. W Jeleniej Górze pojawią się więc najpewniej dopiero w drugiej połowie przyszłego roku.
Samochody będą wykorzystywane przez brygady pracownicze. Spółka jeden chce kupić dla pracowników zajmujących się aktywnym szukaniem wycieków, drugi dla wydziałów operacyjnych, a trzeci służyć ma dla osób instalujących wodomierze.
"Wodnik" będzie musiał także w czterech miejscach zbudować stacje doładowania nowych samochodów.
Zbigniew Rzońca
 Tomasz Żukiewicz
 Leszek Wrotniewski
 Konrad Rydzewski
 Rafał Piotr Szymański
 Kazimierz Piotrowski
 Hubert Papaj
 Wojciech Leszczyk
 Maciej Lercher
 Paweł Kucharski
 Oliwer Kubicki
 Jacek Jakubiec
 Paweł Gluza
 Wojciech Chadży